Zima to niesamowity sezon dla fotografii, zwłaszcza fotografii przyrodniczej. Warunki mogą być trudne, ale twoje zdjęcia to odzwierciedlą – będą się wyróżniać i przekazywać inne emocje niż normalnie. Oczywiście fotografia zimowa niesie ze sobą także szereg wyzwań. Ten przewodnik obejmuje wszystko, co musisz wiedzieć.
Na początek mam nadzieję, że jest to oczywiste, ale w okresie zimowym istnieją pewne wyzwania związane z bezpieczeństwem, które są ważniejsze niż zwykle. Lodowate drogi są niebezpiecznie śliskie, a „umiarkowane” wędrówki mogą przerodzić się w wyczerpujące slogany, zanim się zorientujesz. Zdjęcie nigdy nie jest warte takiego niebezpieczeństwa, więc miej rozum i nie rób nic głupiego za garść pikseli.
Poza tym wspomnę, że moja definicja „zimy” w tym artykule jest nieco elastyczna. Meteorologicznie, to tylko trzy najzimniejsze miesiące – grudzień, styczeń i luty na półkuli północnej. Astronomicznie zaczyna się dopiero podczas przesilenia zimowego, około 21 grudnia. Ale w rzeczywistości „wrażenia zimowe” mogą trwać znacznie dłużej w zależności od miejsca zamieszkania, a poniższe wskazówki nadal obowiązują (oprócz niektórych wskazówek związanych z ciemnym niebem). Zanurzmy się.
Wyzwania związane z wyposażeniem aparatu
Używanie aparatu na mrozie nie jest łatwe i staje się jeszcze trudniejsze, im bardziej spadają temperatury.
Z operacyjnego punktu widzenia największym problemem jest obsługa aparatu w rękawiczkach. W zależności od posiadanego aparatu ustawienie prawidłowych ustawień może być łatwiejsze lub trudniejsze, jeśli palce są tak zręczne jak rękawice z jednym palcem piekarnika. Jedną z nieoczekiwanych rzeczy, które lubię w aparatach Nikon, jest to, że możesz wybrać pozycję menu, naciskając prawą strzałkę (o wiele łatwiej rozcierać ją w rękawiczkach), a nie tylko przycisk OK.
Niektórzy fotografowie używają rękawiczek bez palców (lub zamienianych bez palców), aby obejść ten problem, ale działa to tylko w łagodniejszych warunkach. Jeśli jest tak zimno i wietrznie, że twoje kanały łzowe zaczynają zamarzać, rękawiczki bez palców będą stanowić zbyt duże ryzyko odmrożenia.
Nie ma świetnego sposobu na obejście tego problemu poza ćwiczeniami i, jeśli to możliwe, używanie statywu. Ale wybrane przez ciebie rękawiczki i aparat mają pewien wpływ, więc jeśli robisz dużo zdjęć zimowych, podejmuj decyzje, mając to na uwadze. Dobrym pomysłem jest również zabranie ze sobą kilku pakietów ciepła, abyś mógł rozgrzać ręce, jeśli w ogóle chcesz je odsłonić.
Oprócz łatwości użytkowania, zauważę, że większość aparatów nie jest tak naprawdę przeznaczona do robienia zdjęć w szczególnie zimnych warunkach. Typowy zakres temperatur wynosi od 0 do 40 ° C (32 do 104 ° F) w zaawansowanej lustrzance cyfrowej lub aparacie bezlusterkowym. Oczywiście nadal jest zimno, ale nie strasznie.
Rzeczywistość jest taka, że przez większość czasu można korzystać z kamer w znacznie chłodniejszych warunkach, zanim zaczną się zawodzić. Nie wszystkie funkcje będą działać tak dobrze, jak zwykle, ale należy się tego spodziewać. Twoja bateria nie wytrzyma tak długo, a są duże szanse, że spadnie maksymalna szybkość FPS. Ale naprawdę niskie temperatury wymagają uszkodzenia większości aparatów na rynku.
To powiedziawszy, jedną rzeczą, na którą zdecydowanie powinieneś uważać, jest wilgoć. Jeśli umieścisz zimny aparat w ciepłym otoczeniu – zwłaszcza w pomieszczeniu, ale nawet w namiocie lub samochodzie – może szybko zaparować. Może to uniemożliwić robienie zdjęć, zwłaszcza jeśli mgła ponownie zamarznie po wyniesieniu na zewnątrz. Najlepiej jest zostawić aparat w torbie podczas przenoszenia go do pomieszczenia, aby mógł się powoli nagrzewać. (W naprawdę zimnym otoczeniu przed włożeniem do aparatu możesz schować aparat do szczelnej plastikowej torby).
Kiedy zrobiłem zdjęcie poniżej, tego rodzaju kondensacja nie jest dokładnie tym, co się stało. Zamiast tego w tym przypadku na zewnątrz było tak zimno, że mój oddech niemal natychmiast zamarł, a małe kryształy zaczęły z czasem rosnąć na przedniej części obiektywu. Ale nadal – wilgoć. Rujnuje spustoszenie na mrozie. (Kiedyś lodowaty wiatr dmuchnął solidnym pierścieniem w maskę mojego obiektywu 14-24 mm, uniemożliwiając mi pomniejszenie!)
Pomiar i ekspozycja na śnieg
Wydaje się, że ból głowy związany z prawidłową ekspozycją w zaśnieżonych warunkach jest duży. Oczywiście, przy jasnych pasemkach śniegu, potrzeba nieco więcej wysiłku, aby uniknąć zdmuchnięcia obiektu. A scena wypełniona śniegiem może rzeczywiście oszukać twój miernik w ciągłym niedoświetlaniu (chociaż nowoczesne aparaty są w tym coraz lepsze).
Ale pod koniec dnia optymalna ekspozycja w zaśnieżonych warunkach jest dokładnie taka sama jak normalnie. Twoim celem jest uchwycenie jak największej ilości światła bez zdmuchiwania ważnych informacji (znanych również jako ETTR ). Po prostu miej oko na histogram , a może przeglądaj zdjęcia nieco częściej niż zwykle, aby upewnić się, że konsekwentnie nie otrzymujesz niewłaściwej ekspozycji.
Jeśli chodzi o konkretne sztuczki, takie jak zmiana systemu pomiarowego na centralnie ważony lub punktowy, lub odsłanianie ręczne zgodnie z jakąś zasadą „śnieżnego 22”, nie widzę żadnej wartości w tych podejściach. Ujawnij się tak, jak zwykle, tylko ze świadomością, że jest to nieco trudniejsze niż zwykle i wymaga trochę dodatkowej uwagi.
Astrofotografia w zimie
Jednym z gatunków fotografii, który może być niesamowity zimą, jest astrofotografia. Chociaż samo jądro Drogi Mlecznej jest ogólnie bardziej widoczne latem, inne niebiańskie obiekty są znacznie lepsze zimą.
Oczywistym przykładem jest zorza polarna (zarówno zorza polarna, jak i południowa). Z oczywistych powodów znajdują się na listach wielu fotografów, a zima to zazwyczaj najlepszy czas, aby je zobaczyć. Jest tak, ponieważ potrzebujesz ciemnego nieba, aby zobaczyć światła, a miejsca w pobliżu biegunów (gdzie aktywność zorzy jest najsilniejsza) nie widzą dużo ciemności aż do połowy jesieni i później.
Oprócz tego nawet regularne obserwacje gwiazd mogą korzystać z ogólnie niższego poziomu wilgoci w powietrzu, gdy robi się zimno. Jedną z bardziej rozczarowujących rzeczy podczas robienia astrofotografii jest cienka mgła lub mgła, która uszkadza zdjęcia. Coś takiego:
Oczywiście czasami zdarza się to zimą, ale nie jest tak powszechne. Zimne powietrze po prostu nie może pomieścić tyle wilgoci, co ciepłe powietrze.
Co więcej, fakt, że ciemnieje wcześniej zimą oznacza, że nie musisz wstawać tak późno, aby obserwować gwiazdy. Zakładając, że nie jest zbyt zimno, daje to więcej możliwości zobaczenia (i sfotografowania) takich rzeczy, jak przelotne deszcze meteorów, na które możesz nie spać latem.
Na przykład jeden wielki deszcz meteorów osiąga wartość szczytową około 13-14 grudnia 2019 r. – w ciągu następnych kilku miesięcy jest też wiele innych ( pełna lista tutaj ). Z tego samego powodu możesz robić dłuższe timelapsy i zdjęcia szlaków gwiazdowych zimą niż zwykle, jeśli to twój cel. Daje to tylko większą elastyczność pod względem czasu.
Fotografia zwierząt i dzikiej przyrody
Wiele zwierząt jeździ zimą pod ziemią i nie jest tak aktywnych jak przez resztę roku. Jednak na pewno nie dotyczy to wszystkich. Niektóre zwierzęta wolą śnieg, a ich zimowe aktywności mogą być bardzo interesujące do udokumentowania, ponieważ nie widzi ich tak wiele osób.
Teraz jest także dobry moment, aby wychować ludzi mieszkających dalej na południe w cieplejszych warunkach. Nawet jeśli nie widzisz śniegu zbyt często lub wcale, zima może być niesamowitym czasem na fotografowanie.
Na początek zrobiłem porządną fotografię makro na Florydzie latem i może być szorstka – szczególnie jeśli wilgotność jest tak wysoka, jak to zwykle bywa. Zima jest o wiele przyjemniejsza (i mniej komarów), zwiększając szanse na fotografowanie.
Poza tym aktywność dzikich zwierząt często osiąga szczyt w miesiącach zimowych, gdy zwierzęta migrują na południe.
Konkretne migracje w Twojej okolicy będą się oczywiście różnić. Może nie być tam gdzie mieszkasz. Mimo to, nawet w najzimniejszych miejscach, zimą zwykle fotografuje się dziką przyrodę. Gdy jest, możesz dodać inny wymiar do swoich zdjęć dzikiej przyrody, którego nie wszyscy wcześniej widzieli.
W dalszej części artykułu omówię emocjonalne przesłania, które przekazuje zima, ale chcę tutaj dodać krótką notatkę związaną z dziką przyrodą. Jeśli robisz zdjęcia dzikiej przyrody w zaśnieżonych warunkach, z natury sprawia, że Twój obiekt wydaje się odporny i robi wrażenie (szczególnie przy coraz bardziej intensywnej pogodzie). Nie zawsze będzie to emocja, którą przekazujesz, ale jeśli to emocja, którą chcesz przekazać, zima to świetny moment, aby to zrobić.
Nawet w przypadku „powszechnych” przedmiotów codziennych warunki zimowe dodają ciekawego uroku ujęciu dzikiej przyrody. Wiewiórka bawiąca się na śniegu od razu podnosi swoją grę o bystrość o kilka stopni.
Winter Abstracts
Dla fotografów takich jak ja, którzy kochają fotografię abstrakcyjną, zaśnieżone warunki są absolutnym placem zabaw. Lód tworzy niezwykłe kształty – zarówno z bliska, jak i daleko – a niezwykła natura zaśnieżonych warunków sprawia, że trudniej niż zwykle powiedzieć dokładnie, co się dzieje na zdjęciu.
Jeśli chcesz robić zdjęcia abstrakcyjne zimą, prawdopodobnie będziesz chciał użyć długiego obiektywu lub przynajmniej zabrać go ze sobą. Nie jest to konieczne w przypadku ujęć lodu z bliska, ale bardziej odległe krajobrazy korzystają z możliwości teleobiektywu izolowania szczegółów.
Jeśli nie mieszkasz w okolicy z dużą ilością krajobrazów do sfotografowania, nadal masz szczęście. Lodowe bąbelki tworzą piękne obiekty, a zbliżone do siebie tekstury często okazują się bardzo dobre. Możesz nawet robić zdjęcia makro sopli lub super-zdjęcia makro płatków śniegu. Istnieje wiele możliwości pracy abstrakcyjnej w zimie.
Emocje zimy
Dużo pisałem o Photography Life o sposobach rejestrowania emocji na zdjęciach. Wiele ma to związek z decyzjami – świadomymi lub nie – podejmowanymi dla każdego zdjęcia. W warunkach zimowych, zwłaszcza śniegu, niektóre z tych decyzji są bardziej widoczne niż zwykle.
Po pierwsze, w wielu przypadkach śnieg jest pusty . To naprawdę upraszcza scenę przed tobą. Górski krajobraz latem może zawierać skały, trawy i stawy, które przyciągają uwagę. Zimą wszystkie te elementy można zakryć kocem śnieżnym.
Daje to możliwość robienia zdjęć o dużej negatywnej przestrzeni, które przekazują pustkę, izolację, samotność i tak dalej. W cieplejszych miesiącach trudno uchwycić te emocje tak często, poza bardzo mglistymi dniami.
Sytuację pogarsza fakt, że śnieżne warunki często mają znacznie mniej kolorów niż zwykle. Scena niemal monochromatyczna może wyglądać ponuro i surowo – nie zawsze emocje, które chcesz przekazać, ale z pewnością takie, które sprawdzają się w przypadku niektórych przedmiotów.
Na przykład poniżej jest kolorowy obraz, a nie czarno-biały. Nawet domyślnie zwiększyłem suwak wibracji w Lightroom:
Oczywiście nie jesteś całkowicie ograniczony do czerni i bieli w śnieżnych warunkach. Jeśli Twój obiekt ma jasne kolory – na przykład osoba ubrana na czerwono – dzięki temu wyróżni się jeszcze bardziej. Daje to duży potencjał, jeśli chcesz przekazać znaczenie swojemu głównemu tematowi i odciąć resztę obrazu.
Oprócz tego, ponieważ śnieg jest tak odblaskowy, że naśladuje kolory światła i cienia. O zachodzie i wschodzie słońca często prowadzi to do atmosferycznego kontrastu niebiesko-złotego, który przyciąga wzrok. Takie kolory są często wyjątkowo spokojne, szczególnie z dodatkową prostotą, którą może przynieść śnieg:
Mimo to, biorąc pod uwagę, że łatwiej jest uchwycić odczucie surowości w zimie, polecam przynajmniej od czasu do czasu znaleźć tematy, które sprawdzą się w przypadku tego przesłania. Dlatego osobiście lubię fotografować obiekty takie jak poszarpane góry i abstrakcyjne wzory w miesiącach zimowych. Są to intensywne, często chaotyczne sceny – a ich emocje dobrze pasują do trudnych warunków wokół nich.